„Wolności nie można tylko posiadać, nie można jej zużywać.
Trzeba ją stale zdobywać i tworzyć przez prawdę.”
/Jan Paweł II /
3 Maja to dzień wolności dla Polaków – ma on dla nas znaczenie szczególne, gdyż jesteśmy narodem, który jak żaden inny zafascynowany jest przeszłością i miłością do ojczyzny. Nasi przodkowie rozumieli, co znaczy wolność… walczyli i upadali niejeden raz pod ciężkim naporem własnych wad i sił sąsiadujących państw.
Wiek XVIII – to czas kiedy w Rzeczpospolitej szlacheckiej nastąpił rozkład państwowości – ojczyzna pogrążała się w chaosie wskutek samowoli magnatów i nieudolnych rządów dynastii saskiej. I rozbiór Polski uderzył jak grom, ale też pod wpływem tego ciosu obudziło się sumienie narodowe. Dążenie do reform stawało się coraz silniejsze i ogarniało znaczne kręgi społeczności szlacheckiej. Jednym z reformatorów był ksiądz Hugo Kołłątaj, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, działacz Komisji Edukacji Narodowej, „Kuźnicy” zwanej „Kołłątajowską” i współtwórca Konstytucji 3 Maja.
Uchwalenie Konstytucji przebiegało w burzliwej atmosferze, a przygotowane było w ścisłej tajemnicy przez stronnictwo patriotyczne w porozumieniu z monarchą. Konstytucja 3 Maja zwana oficjalnie „ustawą rządową” miała na celu zachowanie całości i suwerenności państwa. Gwarantowała przywileje wszystkim stanom, wprowadzała nową formę ustroju państwa. Postanowienia Konstytucji były rewolucyjne – doniosłe na miarę epoki.
W Limanowej także żywa jest pamięć o Konstytucji 3 Maja. Szczególnie twórczo uczczono w naszym mieście jej stulecie. Klejnotem i powodem do dumy jest kościół – symbol narodowej mocy –wyrasta bowiem z mentalności charakterystycznej dla dziewiętnastego stulecia – zarówno motywy narodowe jak i regionalne, mają wydźwięk patriotyczny. Pod polskim niebem i według polskiego zwyczaju budowla góruje przepojona ideami niepodległościowymi. Ich świadectwem jest orzeł w koronie na fasadzie kościoła, który dumnie spogląda na limanowski rynek. Ten symbol narodowy podkreśla wartości, jakimi kierowali się nasi przodkowie: odwagę, siłę i poczucie własnej przynależności do narodu.
Te bezcenne karty naszej historii, są dla Polaków czymś znacznie więcej niż datą upamiętniającą uchwalenie Konstytucji. To przede wszystkim symbol odzyskanej niepodległości i historycznego dziedzictwa, symbol potrzeby wytrwałej walki o te wartości, znak naszej tożsamości narodowej – krzepiący dowód na to, że „jeszcze Polska nie zginęła”.